Na dzień dzisiejszy powiem że wpisuję się na szóstego (bo z tego co słyszałem pewne jak na razie jest 5 osób) ale do końca nie wiem jak będzie, czas pokaże
Jak tak to ja w takim układzie też chętny jestem, chociaż nie obiecuję, że na 100% będę... I jak już dyskutujemy o miejscu to wcale nie trzeba w mieście... Pomyślał ktoś np. o jakimś wyjeździe w plener z namiotami? Albo można by na spływ kajakowy se pójść...
Spływ kajakowy? Byłoby nice, mimo że pływać nie umiem to cokolwiek związanego z kajakiem/łódką mi się od razu podoba ;] A i ponoć właśnie zjazd ma być przy namiotach - takie jest stanowisko nieoficjalnych źródeł.
Zawsze jakiś pomysł z tymi rybkami... A poza tym kto powiedział, ze to zwykły jacht? Z tego co kojarze to nawet tam był bilard... Jeden warunek, że mi pożyczą tę łódkę...
I jeszcze jak chcecie mogę zabrać gitarę... Umiem nawet zagrać Największy hicior DriveSHAFT'u "You all everybady"