przez Skrzynia » 10 paź 2008, 19:30
A może to kwestia przeznaczenia? Hmm... Desmond na pewno by tak powiedział...
CO do tego czy szukam czy nie to rozwieję wasze wątpliwości... Szukam Dziewczyny, a raczej wypadałoby powiedzieć kobiety, ale jak na razie nie mam szczęścia... Może muszę trafić na jakąś bezludną wyspę w czasie katastrofy, żeby coś się zmieniło?
Warda, wbrew pozorom mam do tego dobre podejście, to kwestia przeznaczenia. Wiem, ze się powtarzam, ale taka jest prawda...