Ziółko nie jest takie szkodliwe
górę gra zawartość THC, Polska dilerka wyprodukuje towar o zawartości góra 20-30% w porównaniu do haszu 80%, ogromna różnica jak i działanie obu produktów
Fajki też są szkodliwe ale powiem Wam że mniej niż ziółko o tych skutkach w przyszłości to trochę przesada, cukier sól tak zwana "biała śmierć" ludzie tego używają a są poważne skutki jak i w masie innych produktów o których byście nawet nie pomyśleli ^^ fizycznie nie da się uzależnić trawą jedynie psychicznie, większość "faz" jakie człowiek ma po trawie generuje w swojej podświadomości
przykład: kiedyś koledze daliśmy zwykły majeranek twierdząc że to trawa chłopak miał ładnie na bani a my jeszcze lepiej śmiejąc się z jego wyczynów
tak samo dają narkomanom witaminę C sądząc że to jakieś tablety a oni po prostu latają
Palenie trawy było znane już za czasów Chrystusa, sposób korzystania z konopi wymyślili nasi przodkowie, ja nie widzę w tym nic złego, wszystko jest dla ludzi, tylko jeżeli ja widzę jak małolaci się za to biorą nie mając umiaru i odwalając straszne głupoty to,to nie jest fajne
W takiej Holandii gdzie mają najlepszą trawę nie ma takiego narkotykowego chaosu jak u nas, byłem kilka razy w Amsterdamie i normalnie w kiosku kupiłem sobie gram spaliłem jak człowiek i looz i każdy tam tak robi, trawa nie jest tam nawet czymś kultowym po prostu na porządku dziennym. (nawet widziałem jak palant na służbie palił blanta) Rastafarianizm to fajna subkultura, dla nich trawa to "święte zioło" potrzebne do obrzędów religijnych nawet we Francji ostatnio robili pochód by zwiększyć im limit zakupu, bo tam mogą nabyć określoną ilość na pewien okres czasu
W Polsce politycy jak i zwykli ludzie panikują za bardzo pod tym względem, nie chcą legalizacji przez to co się dzieje teraz sądzą że gdyby dostęp był legalny było by jeszcze gorzej ja się z tym nie zgodzę bo wiem że po czasie było by wręcz odwrotnie