przez frugo747 » 14 maja 2008, 20:08
Dla mnie najwieksza fuszerka w serialu byl fakt zaginiecia benka777...
Przy dzisiejszej technice jest to prawie niemozliwe, chyba ze na skarajnych wieszcholkach biegunow.
W KAZDYM sektorze przez ktory przelatuje samolot(FIR) obowiazuje dla kontroli lotu zasada "WIW"
czyli WAS-IS-WILL_BE, kazdy kontroler lotu w ATC dla kazdego FIR ma obowiazek sprawdzanie gdzie dany samolot :
BYL(WAS)-JEST(IS)-BEDZIE(WILL_BE), KAZDY samolot nadaje sygnal od uruchomienia do zatrzymania silnikow (SQUAK)
jest to 4 cyfrowy numer identyfikacyjny przypisany do kazdego lotu na swiecie, jezeli z radarow ginie SQAUK to w kontroli lotow-ATC
automatycznie uruchamiany jest alarm...!
Rozumiem lot bez lacznosci radiowej, ale nie zginiecie z radarow!
Poza tym KAZDY kontroler lotu nie moze pracowac dluzej niz 4h dziennie - jest to uregulowane prawem lotniczym, czyli czynnik ludzki zminimalizowany jest do ZERA!
Dodam jeszcze ze statki pasazerskie typu boeing777 latajace w liniach pasazerskich lataja w 'trybie' IFR (ang. Instrumental Flight Rules)
czyli od startu do ladowania ma wyznaczona trase loty oraz pulap, zmiana trasy o 5 stopni w lewo lub prawo alarmuje ATC,
zmiana pulapu lotu o 50-100 metrow rowniez alarmuje ATC, kazda trasa zklada sie z odcinkow, nad kazdym skrajnym punktem KAZDEGO odcinka pilot MUSI
zglosic do ATC ze mija okreslony punkt, podac wysokosc i predkosc lotu!!! czyli niezameldowanie sie nad ktoryms z punktow na pewno zaniepokoilo by kontrole lotow w danym FIR!
sorry za lekki offtopic ;]