Gaw napisał(a):Ten odcinek miał nawet sens jakby spojrzeć na cały sezon. Już wyraźnie widać, że alternatywna rzeczywistość (bez mieszania się Jacoba w sprawy rozbitków) jest dla większości lepsza. Sawyer nie napisał listu i wybrał dobrą stronę mocy. Pytanie jest, czy ta alternatywna rzeczywistość ostatecznie będzie coś znaczyć. Myślę, że w finale coś się porobi, że "retrosy" okażą się kontynuacją wydarzeń. Kto zostanie nowym Jacobem (jeśli ktokolwiek zostanie) nie budzi już chyba wątpliwości. Dżeki może odwalić jakąś scenę i zatopić wyspę, jednocześnie cofając te wydarzenia i mamy hepi end. Odcinek ogólnie średni, no ale rozjaśnił się chociaż ogólny obraz sezonu. Łysy 10/10, reszta 5/10, ocena 7/10.
Nie. Tzn, tak, ale te wydarzenia alternatywne to skutek działań Flocke'a. Zobaczycie - obiecał Sayidowi Nadię? Obiecał. Claire obiecał dzieciaka - obiecał I tak dalej. To co widzimy w alt. rzecz. to wynik tego co robi Ezaw i może dzieje się to po finale 6 sezonu... Kto wie? Ale wtedy okaże się, że jednak Jacob jest tym złym :F