Odcinek moim zdaniem fajniejszy niż 4ty i daje 9
Wreszcie zobaczyliśmy świątynie
tylko nie wiemy co tam jest ale pewnie kolejna "ogromna siła" którą broni Czarny Dym'ek
Francuzka zwariowała a jej zaloga nie wiadomo , ale jej kochany chcial ją jednak zabić (dziwne) W odcinku (nie wiem która seria) jak Sayid ją mial na celowniku i chciał wystrzelić to ona mu powiedziała , że jej były też myślał , że karabinek działa (czy jakoś tak).
Aktor który gra Jina to super zrobił
Jin wspaniały i Francuzka też , dobry odcinek ale nie wiem po co Jina nie uśmiercili ;[ Scfi sie robi coraz bardziej ;[
No i odcinek urwali w takim momęcie....
A te przejścia w czasie to wszysko przez Bena
Facet sie bawił kołem które zepsuł i spadło z osi (masakra).
A Łysy znów wspaniały
Tylko te powiedzenie : "- Skąd wiesz?! - Po prostu wiem" Już mnie nudzi
Z Locka Jezusa zrobili... Pewnie jeszcze zmartwychwstanie...
Co do Daniela to on sie pewnie przeniósł w czasie i powiedział "Rudej" , że jak wróci to umrze , ale nie usłuchała.
Nie ma to jak podróże...
...w czasie Pozdrawiam